Już proszę cię przez trzy tygodnie -
Kup te pantofle, kup mi, kup...
Pantofle są jak złote ognie,
Chcę złote ognie mieć u stóp.
Kup te pantofle, kup mi, kup...
Pantofle są jak złote ognie,
Chcę złote ognie mieć u stóp.
Wydatek to niewielki,
Płaci się tylko raz,
A złote pantofelki
Świetlisty, promienisty sieją blask.
Dwa pantofelki złote
Całkiem nieduże są,
Dwa pantofelki złote
Migocą i tak złocą się, i lśnią.
Płaci się tylko raz,
A złote pantofelki
Świetlisty, promienisty sieją blask.
Dwa pantofelki złote
Całkiem nieduże są,
Dwa pantofelki złote
Migocą i tak złocą się, i lśnią.
Mam pewną myśl - chcę wyjść na miasto,
Zwyczajnie wyjść na szary bruk
I dać się nieść płonącym gwiazdom,
Płonące gwiazdy mieć u nóg.
Zwyczajnie wyjść na szary bruk
I dać się nieść płonącym gwiazdom,
Płonące gwiazdy mieć u nóg.
Wydatek to niewielki,
Płaci się tylko raz,
A złote pantofelki
Świetlisty, promienisty sieją blask.
Dwa pantofelki złote
Całkiem nieduże są,
Dwa pantofelki złote
Migocą i tak złocą się, i lśnią.
Płaci się tylko raz,
A złote pantofelki
Świetlisty, promienisty sieją blask.
Dwa pantofelki złote
Całkiem nieduże są,
Dwa pantofelki złote
Migocą i tak złocą się, i lśnią.
hudba: Derwid (Witold Lutosławski)
text: Adam Hosper (Jacek Bocheński)
Reklama