jesteście mi równi w wolności
lecz geniusz mój was przerasta
jak trudno to wam usłyszeć
i jaka to dla was łaska
lecz geniusz mój was przerasta
jak trudno to wam usłyszeć
i jaka to dla was łaska
nie muszę wcale wyjaśniać
też wolę łomot od ciszy
olewam was że aż błyska
nikt z was moich słów nie usłyszy
też wolę łomot od ciszy
olewam was że aż błyska
nikt z was moich słów nie usłyszy
i chociaż was olewam
to jednak dla was śpiewam
i chociaż was olewam
to jednak dla was śpiewam
to jednak dla was śpiewam
i chociaż was olewam
to jednak dla was śpiewam
Reklama
Reklama
Chceš vidět méně reklam? Registruj se

Nezaradené do albumu
- 5 minut
- I chociaż was olewam
- Zazgrzytam zębami
- Wiem, nie wrócisz
- Kaftanik bezpieczeństwa
- Trzymaj ręce przy Irence
- To moja wina
- Sztuka jest skarpetką kul..
- Ballada dla samobójców
- List z pola boju
- I nikomu nie wolno się z ..
- Póki możesz, aż do końca
- Póki to nie zabronione
- Biedna pani
- Nie obgryzaj paznokci